Geoblog.pl    kozuszki6    Podróże    Life in the Middle East, czyli nasze 3 lata w Katarze, a takze podroze male i duze    popoludniowe plażowanie
Zwiń mapę
2009
26
sie

popoludniowe plażowanie

 
Katar
Katar, Dukhān
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 5938 km
 
Od paru dni chodzi za mną kąpiel w ciepłym morzu, a dziś tak się dobrze złożyło, że Marcin skonczył pracę trochę wcześniej. Zabraliśmy Ola i pojechalismy do Dukhan. Okazało się, ze do Al Khor byloby blizej, ale postanowilismy juz nie zawracac. Do Duhkan jedzie sie około 40 minut, wiec jak Marcin konczy o 17, to troche nie oplaca sie jechac, bo malo zostaje czasu do zachodu slonca. Ale za to jest troszke chlodniej.
Woda byla cieplutka! Zupelnie jak kapiel w wannie :) Chłopaki zmierzyli temperature zegarkami i bylo ponad 35 stopni. Taka ciepla woda tak rozleniwia, ze zamiast plywac, to czlowiek sie tylko wyleguje :) Zasolenie sprawia, ze woda sama wypycha na powierzchnie- żyć nie umierac! Popoludnie i wieczór upłynely nam zatem na błogim leniuchowaniu.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
kozuszki6

Marcin
zwiedzili 3% świata (6 państw)
Zasoby: 34 wpisy34 6 komentarzy6 81 zdjęć81 0 plików multimedialnych0